>

niedziela, 27 maja 2012

Numery. Czas uciekać.

Tytuł: Numery. Czas uciekać.
Autor : Rachel Ward
Seria: Numery
Wydawnictwo: Wilga

Opis wydawnictwa:

Psychologiczny thriller dla nastolatków.
Piętnastoletnia Jem widzi w oczach ludzi numery - daty ich śmierci. Zna dzień śmierci matki. Wie, kiedy w ataku terrorystów na Londyn zginą ludzie. I kiedy umrze jej chłopak. Nikogo nie umie obronić przed śmiercią, więc ucieka - przed rówieśnikami i policją.


Kolejna książka polecona mi przez koleżankę. Opis z okładki baaardzo mi się spodobał, więc jak najszybciej pobiegłam do księgarni i kupiłam książkę pani Rachel Ward. Dołączyła ona do kilku książek, które pojechały ze mną na wakacje i  już od pierwszych stron wiedziałam, że trochę cięższa walizka była tego warta.

Ludzie nie lubią myśleć o śmierci. Nie podoba im się myśl, że każdy kiedyś musi odejść. Nie dopuszczają do siebie myśli, że ktoś, na kim im zależy kiedykolwiek ich opuści. Starają się zapomnieć o śmierci i żyć jakby takie pojęcie w ogóle nie istniało. Lecz czy ktokolwiek zastanawiał się kiedyś, co by się stało gdyby ludzie znali daty śmierci? Gdyby widzieli ją; śmierć, każdego dnia w oczach swoich rodziców, przyjaciół? Jeżeli nie byłoby sposobu by o niej zapomnieć...co by zrobili?

Jem to nastolatka, która na pierwszy rzut oka nie wyróżnia się niczym szczególnym. Jak jednak wiadomo, pozory mylą i tak właśnie jest w tym przypadku...Jem widzi numery; daty śmierci ludzi. Widzi je wszędzie, wystarczy tylko, że spojrzy komuś  w oczy. Nie da się przed nimi uciec, one są wszędzie. Były z nią od zawsze.Dziewczyna nienawidzi swojego daru, a najgorsze jest poczucie bezsilności. Nie może wpłynąć  na czyjś numer.Mimo wszystko stara  się żyć normalnie, nie rzucać się w oczy. Wydawać by się mogło, że ma wszystko pod kontrolą....do czasu.Do czasu, gdy musi uciec, a jej towarzyszem jest  Pająk...chłopak, który ma przed sobą kilka miesięcy życia.

Książka Rachel Ward skierowana jest głównie do młodzieży. Potoczny język, który króluje w lekturze, mi, nastolatce zupełnie nie przeszkadza. Jednak dla ludzi trochę starszych, którzy  cenią sobie bardziej ambitne książki "Numery" mogłyby okazać się nie do przebrnięcia. Mnie osobiście książka bardzo odpowiadała. Czytało się ją szybko, a historia Jem i Pająka wciąga od pierwszej do ostatniej strony.

niedziela, 20 maja 2012

Uprowadzona

Tytuł: Uprowadzona
Autor: Lucy Christopher 
Wydawnictwo: Wilga



Opis wydawnictwa:

Ta historia mogła się przydarzyć każdej dziewczynie.Tak, tobie też.Lotnisko. Oczekiwanie na przygodę.Przystojniak, który proponuje ci kawą.A po chwili jesteś na końcu świata,zdana na łaskę i niełaskę porywacza.Czy przetrwasz?Czy wrócisz do swojego życia?A co będzie, jeśli się zakochasz?

Na książkę Pani Christopher trafiłam zupełnie przypadkiem. Koleżanka podczytywała ją sobie podczas lekcji. Różowa okładka, motyle, klucz z sercem - nic, co przyciągnęłoby moją uwagę. Bez jakiegokolwiek entuzjazmu przeczytałam opis z okładki i zdanie:
"ZACZNIJ CZYTAĆ na stronie 20.
PODOBAŁO CI SIĘ...?"

Nadal nie byłam do końca przekonana do książki, ale postanowiłam ją mimo wszystko przeczytać. Ciągle powtarzam wszystkim, że nie ocenia się książki po okładce, więc nie chcąc być hipokrytką, wzięłam książkę do domu i jeszcze tego samego dnia zaczęłam czytać.

 Gemme, główną bohaterkę książki poznajemy na lotnisku. Wybiera się z rodzicami do Wietnamu. Dziewczyna nie zdaje sobie sprawy, że przystojny chłopak, którego spotkała oczekując na samolot, odbierze jej coś bardzo cennego - wolność. Zapowiadało się niewinnie. Kawa, miła rozmowa...a nagle znajduje się setki mil od cywilizacji. Sama. Uprowadzona. Z milionem pytań. "Gdzie jestem?"," Jak to się stało?", "Dlaczego ja?" i najważniejsze "Co się ze mną stanie...?"

Pierwszą rzeczą, która mnie zaskoczyła w książce jest to w jaki sposób jest napisana. Jest to list Gemmy do Tylera, jej porywacza. Pierwszy raz spotkałam się z taką formą książki, ale muszę przyznać, że czytało się ją całkiem przyjemnie. Z zapartym tchem śledziłam relacje dziewczyny z jej porywaczem. Tyler jednak nie jest takim porywaczem, jak większość ludzi sobie  go wyobraża. On nie porwał dziewczyny dla okupu, nie chciał też jej skrzywdzić. On chciał ją tylko uratować...od świata. Gemma nie może tego zrozumieć, tym bardziej się z tym pogodzić, ale po jakimś czasie coś się zmienia...Czy to możliwe, że mogła zakochać się w chłopaku, który podstępem oddzielił ją od rodziny i wszystkiego, co kochała?  

Mimo że książkę czytałam już dosyć dawno, nadal uśmiecham się pod nosem myśląc o historii Gemmy.  Sięgając po nią, nie miałam pojęcia, że będzie ona aż tak inna od wszystkich książek, jakie czytałam. 'Uprowadzona' to  naprawdę świetny debiut Lucy Christopher. Stworzyła naprawdę piękną i wzruszającą historię, którą  polecam KAŻDEMU w KAŻDYM wieku! 

Piękne Istoty




Tytuł: Piękne Istoty
Autor: Kami Garcia i Margaret Stohl
Seria: Kroniki Obdarzonych
Wydawnictwo: Łyński Kamień


Opis wydawnictwa : Gatlin nie wyróżniało się niczym szczególnym.Byliśmy w samym środku zwyczajności. Tak mi się przynajmniej wydawało. Ale nie mogłem się bardziej mylić.
Była klątwa.
Była dziewczyna.
A na końcu był grób.


 Magia i miłość to ostatnio bardzo modne połączenie. W ostatnich latach wiele autorów korzysta z tych motywów. Jednym wychodzi to znakomicie, tworzą coś świeżego, inni niestety tylko powielają to, co już kiedyś było.  Przyznam szczerze, że byłam bardzo ciekawa, jak poradziły sobie panie Kami Garcia i Margaret Stohl  ze swoim debiutem, powieścią dla młodzieży pt. „Piękne Istoty”. Mroczna okładka i intrygujący opis bardzo zachęciły mnie do lektury, więc gdy tylko wpadła mi w ręce, zabrałam się za czytanie.


Książka opowiada nam historię przeciętnego chłopaka, Ethana, który mieszka w Gatlin, miasteczku położonym w południowej Karolinie, od urodzenia. Marzy tylko by się z niego wydostać. Ma dość miejsca, w którym  wszyscy się znają, ostatnim wielkim wydarzeniem była Wojna Secesyjna, a gdy wyróżniasz się choć trochę od innych mieszkańców, możesz pożegnać się z jakimkolwiek życiem towarzyskim. Lecz nagle pojawia się Ona…piękna nieznajoma, która dręczy Ethana w snach od wielu miesięcy. Dziewczyna staje się iskrą, która zapoczątkowała serie dziwnych i niewytłumaczalnych zdarzeń, dzięki którym chłopak zaczyna odkrywać tą część Gatlin, o której nie miał pojęcia. Czy czarująca Lena okaże się dla Ethana wybawieniem, czy wręcz przeciwnie? 

 Niestety, ale muszę przyznać, że mimo iż książka zapowiadała się świetnie, im dalej brnęłam tym bardziej  byłam rozczarowana...Najbardziej zawiodła mnie akcja…a właściwie jej brak! Książka ciągnęła się niemiłosiernie. To lanie wody przez autorki po jakimś czasie stało się naprawdę irytujące. Fabuła książki była średnio rozbudowana, niestety. Książka była przewidywalna i chyba nie było żadnego momentu, przez który  ‘opada kopara’. Jednym plusem Pięknych Istot jest…Link. Przyjaciel Ethana był w moim odczuciu jednym z najprzyjemniejszych bohaterów i naprawdę żałuję, że pojawiał się tak rzadko.  Już dawno żadna książka mnie tak nie zawiodła.


sobota, 19 maja 2012

Kilka słów na początek.

Witam wszystkich na nowym blogu, na którym będę umieszczać recenzje książek. Czytam sporo, sprawia mi to przyjemność, więc postanowiłam dzielić się moimi opiniami z innymi. Mam nadzieje, że blogowanie, które aktualnie jest dla mnie czarną magią, niedługo stanie się nieodłączną częścią mojego życia. Zaczynamy za kilka dni, więc...do napisania ;)